Zabawa kulinarna
Początek ostatniego tygodnia przed świętami był dla nas słodki. Wykonywaliśmy pierniki. Na początku nasze ręce musiały być bardzo dobrze umyte, następnie zapoznaliśmy się z przepisem i przygotowaliśmy składniki, a później ciasto, wypiekanie, ozdabianie no i ulubiony moment, zjadanie choć trzeba przyznać, że jeszcze przed tym, część wypieków już zniknęła.
Wykonaliśmy kolejne zadania z kalendarza adwentowego, a było to między innymi pokonanie zimowego toru przeszkód, zapoznanie się z tradycjami świątecznymi i tworzenie łańcucha na choinkę. Stanęliśmy oczywiście na wysokości zadania i nasz łańcuch był naprawdę bardzo długi, chyba dłuższy niż połowa długości naszej sali, w której zagościła też mała szopka jako przykład jednej z tradycji świątecznych.
Franio obchodził swoje trzecie urodziny, poczęstował nas z tej okazji cukierkami.
Naszą salę wypełniał w ciągu tego tygodnia aromat suszonych pomarańczy, które wykorzystaliśmy do zabaw matematycznych. To już prawie koniec roku, jak to szybko zleciało.